sobota, 23 czerwca 2018

Placuszki bananowe

Nie jestem może zbyt plackowa - nie przepadam za mieszaniem mąki z mlekiem i innymi takimi cudami, przy robieniu ciasta wiele rzeczy może nie wyjść, a ja nie ufam swoim ciastowym zdolnościom. Zawsze wydawało mi się to bardzo skomplikowane. No ale jeśli jakieś placki składają się z 3 produktów to muszą być proste. I szybkie. Takie właśnie są placuszki bananowe. Wychodzą niesamowicie mięciutkie, lekkie i mocno bananowe w smaku. A ich zrobienie to dosłownie 10 minut. Uwielbiam upraszczać sobie życie, Wam też to polecam!


 Składniki (na 8-10 placuszków):
  • 2 dojrzałe banany
  • 4 jajka
  • 2 płaskie łyżki mąki
Banany rozgniatamy widelcem lub blendujemy na gładką masę. Jajka roztrzepujemy i chwilę ubijamy. Wlewamy jajka do do masy bananowej, dosypujemy mąkę i dokładnie mieszamy do połączenia składników. Nagrzewamy patelnię, pędzelkiem lub ręcznikiem papierowym smarujemy cienką warstwą oleju i smażymy placuszki 2-3 minuty z jednej strony. Delikatnie przewracamy łopatką i smażymy jeszcze 1-2 minut z drugiej strony. Ciasto jest rzadkie więc polecam lać go niewiele na jeden placek. Placuszki nie wyrosną bardzo, ale będą delikatne i miękkie.

Podawać z ulubionymi dodatkami. U mnie były to borówki :)


smaczności,
m.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz